Otóż najpierw chciałam robić chilli con carne, ale nie miałam ani fasoli, ani kukurydzy, ani nawet pomidorów w puszce.. To się nazywa spontaniczne jedzenie :) Zobaczyłam, ze mam 3 świeże pomidory i reszte przecieru pomidorowego, więc musiało być spaghetti...
Potrawa z makaronem jest na III fazę, ale sosu zostało sporo i moja mama, która jest aktualnie na II fazie, zje albo sos na samo, albo doda do niego tartego, konserwowego selera (wygląda jak makaron) :)
PRZYGOTOWUJEMY:
3 świeże pomidory ( każdego masakrujemy blenderem)
500 g mięsa drobiowego mielonego
ok. 5 czubatych łyżeczek przecieru pomidorowego
pół cebuli
około pół szklanki bulionu ( u mnie woda z ćwiartką kostki rosołowej)
garść makaronu spaghetti ( u mnie kukurydziany)
6 małych konserwowych marchewek
1 konserwowa papryczka chilli
przyprawy
przyprawa gyros
pieprz
zioła prowansalskie
papryka słodka
sos sojowy -dla słonego smaku
WYKONANIE:
Makaron gotujemy i odstawiamy w durszlaku. Bierzemy garnuszek i patelnie. Na patelni bez oleju prażymy cebule. W tym czasie ja miksowałam pomidory. Wrzucamy zmiksowane pomidory do gotującego sie bulionu, dorzucamy cebulke i pokrojoną bardzo drobno marchewke. Na patelni podsmażamy bez oleju mięso z przyprawa gyros i sosem sojowym.Dodajemy je do gotującego się na wolniutkim ogniu bulionu z pomidorami. Dodajemy przecier, papryke i przyprawy do smaku. Gotujemy to jeszcze chwilkę, aż wszystko nam sie połączy. SMACZNEGO :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz